Protokół z posiedzenia sekcji Nauk Medycznych w dn. 7/8.10.1991r.
73/H - dr Jerzy NAKIELA - recenzent prof. B. Semczuk - opinia pozytywna.
W dyskusji udział wzięli: prof. M. Hoffman, prof. J. Steffen, - wątpliwości ich budził bardzo skromny dorobek naukowy, oraz rozprawa habilitacyjna /oceniona przez recenzenta - dostatecznie/.
Wyniki głosowania: 6-tak, 5-nie, 12-wstrz.
Zastanawiam się w jaki sposób prof. M. Hoffman i prof. J. Steffen mogą kompetentnie wypowiadać się na temat mojego dorobku i pracy habilitacyjnej nie będąc specjalistą z ocenianej dyscypliny. Moim zdaniem są to kolejni fałszywi świadkowie. Trzeba przyznać, że przedstawiona dyskusja była na bardzo wysokim poziomie naukowym, godnym Centralnej komisji. Ja tylko przypomnę co w recenzji napisał specjalista, Kierownik Kliniki ORL, prof. Bolesław Semczuk- cyt."Dorobek naukowy habilitanta jest niezbyt liczny, to jednak w kontekście badań nad układem równowagi jest jakościowo cenny i gatunkowo istotny" - wnioski niech wyciąga czytelnik. Recenzent nigdzie nie napisał, że pracę habilitacyjną ocenia na dostatecznie.
Ja niestrudzenie walczę o prawdę w nauce. Nigdy nie powoływałem się na nauki papieża Jana Pawła II, ale On nas uczył jak mamy postępować w życiu. Przytoczę teraz słowa homilii Jana Pawła II wypowiedziane na Westerplatte w 1987r - cyt."Każdy z Was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte, jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić, jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć, jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić, nie można zdezerterować. Wreszcie, jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak na Westerplatte. Utrzymać i obronić, w sobie i wokół siebie, obronić dla siebie i dla innych.
O tym, że decyzja CK z dnia 17.12.1991r jest niezgodna z prawem i z mocy prawa należy ją uważać za nieważną, informowałem CK w 1992r. Być może, że uznano moją rację, bo w 1993r powołano następnego recenzenta Pana Prof. Kusia. Przytoczę teraz opinię prof. Jana Kusia w całości.